Przed meczem odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej Stanisława Łebedyka zmarłego w trakcie poprzedniego sezonu prezesa klubu Reska Karcino - więcej o tym wydarzeniu tutaj. Pierwszy mecz po awansie to ogromne wyzwanie i typowania kibiców, jaki będzie to sezon, a tych na stadionie w Karcinie zebrało się ponad 50. Goście zespół Passatu Bukowo Morskie przystąpił do meczu bez zawodników rezerwowych.
Pierwsze 45 minut nie przyniosło bramek, a pierwszy mecz o stawkę w nowej rzeczywistości ligowej nieco paraliżował zespół z Karcina. W drugiej połowie padła ważna, historyczna i pierwsza bramka dla Reska w nowej A klasie. W 56 minucie strzelił Michał Krzesiński, który wykorzystał idealne dogranie z rzutu rożnego Piotra Chudoby. W 65 minucie wynik uległ zmianie, a do stanu 1:1 doprowadzili goście. Kiedy na trybunach już uznawano remis za dobry wynik na początek zmagań ligowych, zdarzył się cud. Końcówka spotkania, asysta Olafa Gliwy i piłkę do siatki drużyny z Bukowa Morskiego ponownie wpakował Michał Krzesiński. Trzy punkty zostały w Karcinie, a słowa uznania należą się bramkarzowi Krzysztofowi Górczyńskiemu, który wybronił kilka ważnych piłek. Za tydzień Resko Karcino wyjeżdża do Kowalewic na mecz z LZS-em.
Zapraszamy na stronę klubową Reska Karcino.