Kilka dni temu informowaliśmy Państwa o proteście mieszkańców Grzybowa (przeczytaj) przeciw lokalizacji masztu telekomunikacyjnego przy ul. Namiotowej. Operator – spółka P4 z Warszawy zwróciła się do Gminy Kołobrzeg o wskazanie gruntów, na których mogłaby budować swoją infrastrukturę, już w 2015 r. Po negatywnej odpowiedzi Urzędu Gminy, firma poczyniła starania o nabycie w tym celu działki prywatnej. Tak też się stało. Na wynajętym gruncie, w Grzybowie zamierza postawić maszt. Sprawa oparła się o Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie. W międzyczasie do Urzędu Gminy Kołobrzeg wpłynęła odpowiedź operatora na prośbę wstrzymania prac budowlanych. Jest ona jednoznaczna: „… Na dzień dzisiejszy nie widzimy możliwości wstrzymania prac budowlanych. Wynika to z faktu, iż niniejsza inwestycja pochłonęła bardzo wiele sił, czasu oraz środków, aby jej realizacja stała się możliwa (…). Wycofanie się z długoterminowej umowy może powodować znaczne roszczenia finansowe właściciela gruntu wobec P4” – tłumaczy inwestor. Budowę masztu uzasadnia ponadto obowiązkiem nałożonym przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, który określa obszary oraz warunki korzystania przez operatorów z częstotliwości radiowych. Jego celem jest zapewnienie zasięgu telefonii komórkowej (w tym do numerów alarmowych), a także bezprzewodowego dostępu do Internetu. Jak dodaje spółka P4 – wymienione obszary zostały wyznaczone na podstawie niewystarczającego poziomu usług telekomunikacyjnych zgłaszanych między innymi przez mieszkańców. W uzasadnieniu swojego stanowiska, inwestor przytoczył stosowne normy bezpieczeństwa jakie spełni inwestycja oraz przypomniał, że przyczyni się ona do technologicznego rozwoju lokalnej społeczności.
O dalszym przebiegu sprawy będziemy Państwa informowali.