W 1996 roku oba samorządy - Gmina Kołobrzeg oraz niemiecka Ferdinandshof zadeklarowały partnerstwo oraz współprace w realizacji pokrewnych zadań. Minęło zatem 20 lat, co włodarze postanowili uczcić spotkaniem. Odbyło się ono w szerokim gronie stowarzyszeń, organizacji oraz działaczy społecznych z obu stron granicy.
Ferdinandshofjest niewielkim, 300-letnim miastem, położonym w Landzie Meclemburg-Vorpommern, liczącym niespełna 3 tys. mieszkańców. Jednak większość z nich przynależy do różnego rodzaju organizacji społecznych czy stowarzyszeń, których w samym mieście jest ok. 20. Niemal jedną trzecią mieszkańców stanowią seniorzy i to właśnie oni są najbardziej kreatywną grupą. Wraz z pozostałymi praktycznie organizują życie kulturalne regionu. Przedstawiciele większości z nich wraz z burmistrzem Gerd'em Hamm'em na czele spotkali się z wójtem Gminy Kołobrzeg Włodzimierzem Popiołkiem, zastępcą Maciejem Bejnarowiczem, przewodniczącym Rady Gminy Julianem Nowickim, sołtysami, strażakami, stowarzyszeniami, działaczami społecznymi, klubami sportowymi i wolontariuszami. Po poczęstunku świeżo wypieczonym chlebem i oficjalną wymianą okolicznościowych pamiątek, nastąpiła wzajemna prezentacja działalności poszczególnych grup. Ze strony niemieckiej o swych dokonaniach i planach opowiedziały - Bractwo Kurkowe, Związek Sportowy, Chór, Klub Bowlingowy (kręgle), Ochotnicza Straż Pożarna, Organizacja Dobroczynna, Stowarzyszenie Regionalne, Organizacja Społeczna i Spraw Młodzieży i Stowarzyszenie Jeździeckie. Wszystkie tradycyjnie, od 12 lat spotykają się co najmniej co 6 tygodni, jak mówią - tworząc wspólnotę z której są dumni. Gminę Kołobrzeg obszernie i godnie reprezentowała Pracownia Orange w Drzonowie, Biblioteka wraz z grupą rękodzielniczą Scrabiniec, Bogusław Grygiel w mieniu społeczności OSP, Klub Jeździecki z Budzistowa, Klub Resko Karcino, Społeczne Gimnazjum w Dźwirzynie, Klub Seniora, Chór, Stowarzyszenie Sołtysów, Szkoła Taekwon-Do Hwa Rang w Drzonowie, przedstawiciele oświaty oraz Klubu Żeglarskiego Błękitni. Prezentacje okazały się kluczowe w dalszej części spotkania, przygotowanej przez Panią Annę Dołęgowską. Uczestnicy mieli za zadanie rzucić kłębek wełny do osoby zza przeciwnej strony granicy, z którą chętnie nawiązałyby współpracę. Już po chwili okazało się, że pozorna zabawa przerodziła się w prawdziwą sieć - nić porozumienia, planów i pomysłów. W rezultacie wszyscy zgodnie podali sobie wzajemnie kłębek, symbolicznie stwierdziwszy iż tak na prawdę chcemy i potrzebujemy współpracy z właściwie każdym. Naturalnie wydzielony grupy tematyczne - dotyczące sportu, seniorów, kultury i OSP, skupiły się na pracy w zespołach. Miały one jeden cel - określić wspólne międzynarodowe zadania, które mogłoby zostać zrealizowane w najbliższej przyszłości, w ramach dotacji unijnych. Na zakończenie prac warsztatowych następiła, krótka prezentacja stworzonych w grupach projektów m.in. polsko - niemieckich zawodów strażackich, dożynek, spotkań seniorów, sportowych zajęć dla dzieci i młodzieży. Czas jednak tego niezwykle wartościowego wydarzenia musiał dobiec końca. Na pożegnanie burmistrz Gerd Hamm i wójt Włodzimierz Popiołek raz jeszcze uścisnęli swoje dłonie, deklarując wyznaczenie już grup kontaktowych, a także działania z zakresu możliwości pozyskania środków w ramach regionu Pomerania i programu Interreg.