Do wyjazdowego derbowego spotkania z Jantarem Siemyśl, zespół reska Karcino przystąpił w pełnym składzie i pełną ławką rezerwowych, co w poprzednim sezonie nie zawsze się udawało. Mecz nie rozpoczął się pomyślnie bo w 18 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Trener karcinian Marcin Dąbrowski zmotywował zawodników, a na drugie 45 minut wyszedł odmieniony zespół. Już w 46 minucie Michał Krzesiński odrobił straty, a w 60 minucie Michał Świżek wyprowadził Resko na prowadzenie. Kolejne dwa trafienia dołożył kapitan Jarosław Chałupa w 70 i 85 minucie. Gospodarze wykorzystali w doliczonym czasie gry rozluźnienie formacji Reska ustalając ostatecznie wynik na 2:4.
W niedzielę 1 września o godzinie 13.30 pierwszy w sezonie ligowy mecz u siebie. Resko Karcino podejmie Falę ABFrost Gąski. Wyniki spotkań można śledzić na klubowym facebooku.